Dziewiętnastowieczne średniowiecze
Sztuka średniowieczna była niedoceniana przez wieki po tej epoce następujące. Określenie „gotycki” miało początkowo zabarwienie pejoratywne - oznaczało coś niedoskonałego, barbarzyńskiego (wytwór Gotów). Sytuacja zmieniła się dopiero w XIX wieku wraz z powszechnym zainteresowaniem poprzednimi okresami historycznymi oraz wynikającymi stąd modami i trendami (romantyzm i historyzm), zbieractwem artefaktów, literaturą romantyczną, aż wreszcie początkiem naukowych badań.
Powstały wówczas dokładne opracowania i słowniki (autorem najważniejszego opracowania dotyczącego architektury gotyckiej był francuski architekt, historyk sztuki i konserwator Eugène Violet-le-Duc), zbiory przepisów i reguł, które należało stosować podczas konserwacji i restauracji dzieł danej epoki historycznej. Skrajnym przejawem takiego naukowego „obejmowania” dawnych epok był puryzm - dążenie do czystości formy kosztem m.in. bezwzględnego eliminowania nawarstwień z czasów późniejszych, zgodnie z przekonaniem o doskonałości dziewiętnastowiecznej wiedzy naukowej. Dziś wiemy, że nie było to prawdą, ale ponieważ dziewiętnastowieczne badania są postawą, na której opierają się współczesna historia sztuki i sztuka konserwatorska, więc dość często ówczesne błędy bywają również i dzisiaj powielane.
Malarstwo ścienne, ze względu na duże zniszczenia i przemalowania oryginalnych warstw, jest na to narażone chyba bardziej niż inne dziedziny sztuki materialnej średniowiecza. Usprawiedliwieniem dla dziewiętnastowiecznych błędów może być chyba tylko „okres dziecięcy” historii sztuki i konserwatorstwa w tamtym czasie.
(...)
Romantyczne wizje średniowiecza rodem z powieści Waltera Scotta oraz obarczone „grzechami wieku dziecięcego”, czy pokłosiem ahistoryzmu i arogancji badania naukowe doprowadziły do dostrzeganej do dzisiaj stereotypowej wizji średniowiecza. W odróżnieniu od prawdziwego można ten stereotyp określić średniowieczem dziewiętnastowiecznym.
Maciej Sałański
cały tekst artykułu
Badania prowadzone są od marca 2014 roku w ramach projektów Stowarzyszenia Szlak Templariuszy i wirtualnego Szlaku Templariuszy (pod jego patronatem), dotyczą bowiem dawnej kaplicy templariuszy (poźniej joannitów). Chwarszczany są od początku ośrodkiem Szlaku - również ich późniejsze dzieje. Badania są objęte prawami autorskimi. Zapraszam na stronę Szlaku Templariuszy i dyskusję na temat polichromii chwarszczańskich.
Zapraszam również na stronę Garncarza Macieja BeneAkebe, poświęconą moim działaniom w dziedzinie historycznego garncarstwa.